niedziela, 3 lutego 2013

Eyeliner Lovely

Eye-linery w kałamarzu to moja ulubiona forma tego kosmetyku. Po bardzo pozytywnych odczuciach po skończeniu eyelinera w klasycznym, stożkowym opakowaniu również z Lovely, postanowiłam wypróbować jego ''brata'' mając nadzieję na bliźniacze podobieństwo tych produktów. I faktycznie - są bardzo podobne jednak ze wskazaniem pierwszeństwa na tą drugą, klasyczną wersję, która w moim odczuciu jest jednak trochę lepsza. Głównie z powodu pojemniczka, który bez problemu dało się postawić bez obaw o wylanie się produktu.



Opakowanie tego produktu o ile jest zgrabne i idealne do kosmetyczki, o tyle trzeba się bardzo natrudzić aby go postawić.   


Co do samego "działania" to jestem zadowolona. Bardzo precyzyjny pędzelek pozwala stworzyć dokładną i cienką kreskę. Bez problemu namalujemy nim najbardziej fantazyjne wzory.


Jedna warstwa jest idealna na dzień, jednak gdy chcemy osiągnąć głęboką i wyrazistą czerń kreseczkę trzeba poprawić jeszcze jedną warstwą.
Eyeliner jest bardzo trwały i szybko schnie nie odbijając się na powiece.


Jak dla mnie linery z lovely są doskonałym przykładem, że nie zawsze jakość idzie w parze z ceną.
Polecam,bo są godne uwagi a kosztują grosze.

6 komentarzy:

  1. Prześliczna kreseczka! A rzęsy również masz przepiękne, dziękuję za wizytę ;)
    Miłego wieczorku

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję bardzo;)
    zapraszam ponownie

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię tu być, choć dopiero co odkryłam tego bloga. [z fbl]

    na pewno tu jeszcze wpadne,bo ciekawie piszesz :)

    pozdrawiam,
    violetrevolver

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam eyelinery !
    trafiłam tu przypadkiem ,ale na pewno zagladać będe częściej - obserwuje
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i uwaga są dla mnie bardzo ważne.
Dziękuję Ci, że poświęciłaś/łeś chwilę czasu dla mnie.

Jeśli dodasz mnie do obserwowanych napisz mi o tym, a zrobię to samo!