W zeszłym tygodniu w drogeriach Natura była promocja na wszystkie kosmetyki marki Kobo. Nie mogłam z niej nie skorzystać, bo miałam już styczność z tą firmą i bardzo przypadła mi do gustu.
W moje ręce wpadł kryjący podkład Ideal Cover w odcieniu 402 NUDE BEIGE. Jest to kolorek drugi w kolejności. Pierwszy jest po prostu żółty i według mnie, nie nadaje się do "normalnego" stosowania.
Zapłaciłam za niego niecałe 10 zł.
Na
początku używałam go jako korektor i w tej roli sprawdził się idealnie.
Zakryje dosłownie wszystko! Jako podkład również mnie zachwycił.
Nakładam go pędzlem Hakuro H52. Pędzel nabiera dosłownie minimum
produktu, co daje niezwykle naturalny efekt na twarzy przy czym kryje
wszystkie niedoskonałości.
Mały minus, może lekko wysuszać lub sprawiać wrażenie suchego, ale dobrze nawilżona cera rozwiązuje ten problem.
Kolor jest idealny do mojej bladej, po przeciągającej się zimie, twarzy. Zakrywa wszystko, nałożony umiejętnie i w małej ilości nie tworzy maski, nie zapycha i nie uczula. Więc polecam:)
A jak z wydajnością? :-)
OdpowiedzUsuńprzy nakładaniu go pędzlem jest maega wydajny, bo dzięki temu że jest bardzo kryjący produktu wystarczy dosłownie troszeczke:) myślę, że to pudełeczko przy codziennym stosowaniu na jakieś pół roku mi wystarczy
Usuńteż się nad nim zastanawiałam jakiś czas temu, ale wydał mi się tępy i bałam się, że może być za ciężki, ale w sumie cały czas o nim myślę czy nie spróbować :)
OdpowiedzUsuńJest tępy, dlatego bez kremu się nie obejdzie, ale warto spróbować:)
UsuńFajny blog, super recenzja, obserwuję :D
OdpowiedzUsuńSzkoda,że przegapiłam tę promocję ,bo też bym chętnie z niej skorzystała.
OdpowiedzUsuńMam bazę pod cienie Kobo i jestem nią zachwycona,więc podejrzewam,że podkład też jest równie dobry ;)
A jaka normalne cena? Właśnie samych plusow naczytalam sie o tym podkladzie... bede musiala go przetestowac. A promocja naprawde Ci sie trafila:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten podkład na specjalne wyjścia, na co dzień również go stosuję jako korektor. Karolina
OdpowiedzUsuńPromocja Ci się trafiła, nie ma co :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMyślę, że za taką cenę warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie dodalas zdjecia efektu na twarzy chetnie bym zobaczyla :)))
OdpowiedzUsuńOho , podoba mi się kolorek i opis, nie miałam go nigdy w posiadaniu, ale to kwestia czasu ;]
OdpowiedzUsuńhttp://umakeme-happier.blogspot.com/
mam ten podkład tylko, że ja używam jego najciemniejszej wersji jako bronzera - w tej roli też się świetnie sprawdza;)
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy mu się przyglądałam w Naturze. Ale sztuczne swiatło utrudnia mi wybór kolorku.
OdpowiedzUsuń