Długo zastanawiałam się nad wyborem palek ze Sleeka.
Postawiłam początkowo na Au
Naturel, zawierającą jasne, cieliste cienie idealne na co dzień, jak i ciemne
przydatne do wielbionego przeze mnie smoky eye.
W zgrabnej i solidnej paletce jest 8 cieni matowych i 4 perłowe.
Wszystkie odcienie są naturalne i neutralne, wpadają głównie w brązy, beże i
szarości.
Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych paletek Sleeka, jeżeli chodzi o jej
uniwersalność.
Moją drugą paletką jest SUNSET, zawiera ona dosyć wyraziste cienie,
nadające się głównie do letnich bądź wiosennych makijaży. W paletce znajdziemy
jeden kolor, który się wyróżnia - mianowicie mowa o niebieskim, bo reszta
kolorów to odcienie różu, złota, miedzi, bordowego i brązu. Wszystkie są
perłowe bądź brokatowe.
Cienie są bardzo dobrze napigmentowane pigmentami na bazie naturalnej,
utrzymują się na prawdę długo.
Nie blakną i nie tracą głębi koloru bez
względu na odcień karnacji.
Fajnie poddają się blendowaniu, łączeniu i bez oporów się zmywają. Nie
odbijają się ponad powiekę po nałożeniu oraz nie rozmazują się.
Wyraźnie widać, których kolorów używam najczęściej :)
Do paletek dołączony jest całkiem niezły aplikator
zakończony gąbeczką, jednak nie jestem przyzwyczajona do nakładania cieni
takimi "patyczkami". Poza tym
mam wrażenie, że przy jego używaniu więcej cienia pozostaje na aplikatorze niż na powiece.
Taki mały pożeracz. Dlatego używam własnych pędzelków.
Niestety trochę się osypują, ale wystarczy zdobyć trochę wprawy, lub po
ukończeniu makijażu zmyć wacikiem mankamenty i po sprawie:)
uwielbiam palety sleek ;) obecnie mam 3 ;) najbardziej lubię oh so special i au naturel ;)
OdpowiedzUsuńau naturel to chyba moja ulubiona paletka sleeka ;)
OdpowiedzUsuńwow, zachęciłaś mnie do kupna, a długo się zastanawiałam :) obserwujemy i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam cienie ze Sleeka ;) Są naprawde świetne i warte swojej ceny ;)
OdpowiedzUsuń